Jak leczenie D-mannozą rozprzestrzeniło się na cały kraj
Po początkowym sukcesie tej rodziny w eliminacji infekcji dróg moczowych przy pomocy D-mannozy Klinika Tahoma skontaktowała się z firmą produkującą suplementy z prośbą o „wprowadzenie D-mannozy w proszku na rynek” do leczenia infekcji pęcherza i dróg moczowych. Mimo iż nie dało się jej opatentować (dzięki czemu pozostała niedroga), firma zrobiła to. Oczywiście nadal eliminowano infekcje w drogach moczowych powodowane przez bakterie E. coli (jak wcześniej podano w 85 do 90 procent wszystkich infekcji dróg moczowych) i wieść o tym bezpiecznym, niedrogim i wysoce skutecznym leczeniu rozprzestrzeniała się pocztą pantoflową niczym ogień od jednej osoby do drugiej. Ponieważ nie było reklamy D-mannozy i informacji, jak ona działa, prowadząc do wyleczenia, nasi „funkcjonariusze publiczni” nie mogli wysyłać „ostrzeżeń” grożących konfiskatą D-mannozy lub wsadzeniem do więzienia za jej sprzedaż. Dzisiaj każdy z nas może kupić ją w każdym sklepie z naturalną żywnością, aptece, Klinice Tahoma, a nawet w dużych drogeriach.
A co jeśli D-mannoza nie działa?
Jak zauważono powyżej, chociaż D-mannoza bezpiecznie i szybko eliminuje od 85 do 90 procent wszystkich infekcji pęcherza i dróg moczowych, to nadal jest od 10 do 15 procent przypadków, w których nie działa. Czy to oznacza, że musimy brać antybiotyki na te infekcje? Otóż nie!
Prawie sto lat temu badacze z Kliniki Mayo podali informację o 100-procentowej skuteczności leczenia tych infekcji. Dlaczego więc owo remedium nie jest wciąż dobrze znane i dlaczego ktoś musi stosować D-mannozę?
Częścią odpowiedzi na to pytanie jest to, że ten stuprocentowo skuteczny środek nie jest patentowalny, więc nie ma sposobu, aby ktokolwiek zarobił na nim 2,6 miliarda dolarów (chodzi o miliard, nie milion), które według doniesień są potrzebne do uzyskania zatwierdzenia.2 Inną częścią odpowiedzi jest to, że ten całkowicie naturalny, stuprocentowo skuteczny środek zawiera ryzyko, które wyklucza go z codziennego użytku, podczas gdy D-mannoza może być stosowana codziennie (w razie potrzeby) przez lata bez ryzyka. Trzecią częścią odpowiedzi jest to, że ten środek nie smakuje dobrze, często dając „metaliczny smak” w ustach nawet po rozcieńczeniu wodą.
Czym więc jest to nieco ryzykowne, źle smakujące, ale w 100 procentach skuteczne lekarstwo na infekcje dróg moczowych i pęcherza? Niektórzy z nas już wiedzą – jest to nasycony roztwór jodku potasu sprzedawany w jednouncjowych butelkach pod nazwą „SSKI” oraz jako „roztwór Bernarda” przez Ambulatorium Klinki Tahoma. („Odkrycie” jodu w roku 1811 przypisuje się Bernardowi Courtoisowi). Jodek jest jeszcze silniejszy niż jod (jod występuje zwykle w postaci dwuatomowych cząsteczek), ponieważ zabija wszystkie bakterie, z którymi się styka!
Przy stosowaniu przez dorosłych przeciwko infekcji pęcherza i dróg moczowych wystarczy 15 kropli rozpuszczonych w takiej ilości wody, jaka jest potrzebna do picia co trzy do czterech godzin w czasie dnia. Podczas snu nie potrzeba więcej, chyba że wstaniemy, aby opróżnić pęcherz z całego nadmiaru jodu, którego nasze ciało „pozbywa się” poprzez „odprowadzenie” go do moczu, i oczywiście martwych bakterii. Jeśli obudzimy się, aby oddać mocz, powinniśmy przyjąć kolejną dawkę. Wszyscy mówią mi, że ich infekcje zniknęły w ciągu trzech dni!
W porównaniu z „zalecanymi dziennymi dawkami” jodku lub jodu 15 kropli to dość dużo i przy dłuższym stosowaniu może spowodować zahamowanie funkcji tarczycy. Najlepiej jest przedyskutować stosowanie tego rodzaju leczenia infekcji pęcherza i dróg moczowych (nawet jeśli trwa ono tylko trzy dni) ze swoim lekarzem, aby upewnić się, czy jest to dobre dla ciebie.
Co to jest zakażenie dróg moczowych?
Zakażenie dróg moczowych, czyli UTI (Urinary Tract Infection), to zakażenie dowolnej części układu moczowego, który obejmuje nerki, pęcherz, moczowody i cewkę moczową.
Rodzaje UTI
Infekcja może wystąpić w różnych częściach układu moczowego. Każdy typ ma inną nazwę zależną od jego lokalizacji.
• Zapalenie pęcherza: Możesz czuć, że musisz często oddawać mocz lub możesz odczuwać ból w czasie oddawania moczu. Możesz również odczuwać ból w dolnej części brzucha i mieć mętny lub krwawy mocz.
• Odmiedniczkowe zapalenie nerek: UTI może powodować gorączkę, dreszcze, nudności, wymioty i ból w górnej części pleców lub boku.
• Zapalenie cewki moczowej: Może powodować upust i pieczenie podczas oddawania moczu.
(Źródła: webmd.com, mayoclinic.org)
D-mannoza i SSKI nie powodują „oporności bakterii”
Jest już dobrze znane i nagłośnione, że powtarzalne stosowanie antybiotyków może powodować „oporność na antybiotyki”, co jest po prostu sposobem na mutację i rozmnażanie się ocalałych bakterii z nieco zmodyfikowaną biochemią mającą chronić je przed danymi antybiotykami w przyszłości. Bakterie E. coli nie rozwijają oporności na D-mannozę, ponieważ D-mannoza nie „działa” poprzez zabijanie ich! Zamiast tego sprawia, że nie są w stanie „trzymać się” wewnętrznej wyściółki pęcherza i dróg moczowych, przez co są wypłukiwane z pęcherza w 100 procentach żywe (i z tego powodu są przypuszczalnie nadal szczęśliwe) przy każdym oddaniu moczu. Pozostając żywe nie mają powodu do zmiany swojej formy i metabolizmu, ponieważ nie zostały zaatakowane lub zranione. Opuszczają organizm i dołączają do innych bakterii w szambie lub systemie kanalizacyjnym!
Bakterie nie „walczą” również z jodkiem potasu, ponieważ zabija on je wszystkie w momencie kontaktu. Nie ma „ocalałych” bakterii po kontakcie z SSKI (roztworem Bernarda), które mogłyby „walczyć” i wytwarzać oporność.
O autorze:
Dr Jonathan V. Wright jest absolwentem Uniwersytetu Harvarda i Uniwersytetu Michigan. Jest prekursorem badań i stosowania naturalnych kuracji. Jako pierwszy opracował i wprowadził w roku 1982 kompleksowe wzorce bioidentycznych hormonów (w tym estrogenów, progesteronu, DHEA i testosteronu) oraz kierował rozwojem testów prowadzących do zapewnienia ich bezpiecznego stosowania. Inne jego osiągnięcia obejmują zapoczątkowanie skutecznego naturalnego leczenia eliminującego astmę dziecięcą, opracowanie naturalnego leczenia powstrzymującego utratę wzroku lub poprawiającego widzenie u większości osób z „suchym” zwyrodnieniem plamki żółtej, pionierskie zastosowanie aldosteronu w celu odwrócenia związanego z wiekiem ubytku słuchu, odkrycie wpływu jodu na metabolizm estrogenu oraz kobaltu na detoksykację steroidów, a także popularyzowanie stosowania naturalnego cukru D-mannozy do eliminacji zakażeń układu moczowego. Jest dyrektorem medycznym założonej przez siebie Kliniki Tahoma mieszczącej się w Tukwila w stanie Waszyngton (TahomaClinic.com). Napisał 13 książek i wiele artykułów medycznych. Od roku 1994 pisze do ukazującego się co miesiąc biuletynu Green Medicine (Zielona medycyna), którego jest także wydawcą. Dotychczas w Nexusie ukazało się pięć artykułów jego autorstwa: „Nikotynamid i choroba zwyrodnieniowa stawów” (nr 115), „Zapobieganie i leczenie cukrzycy w ciąży” (nr 116), „Jod w zapobieganiu i leczeniu raka piersi” (nr 127), „Wprowadzenie do gastropauzy” (nr 130) i „Ksylitol – remedium na próchnicę zębów” (nr 135). Więcej o nim i jego biuletynie dowiedzieć się można odwiedzając stronę internetową zamieszczoną pod adresem GreenMedicineNewsletter.com.
Przełożył Jerzy Florczykowski
Przypisy:
1. A. Schaeffer, S. Amundsen, J. Jones, „Effect of Carbohydrates on Adherence of Escherichia coli to Human Urinary Tract Epithelial Cells” („Wpływ węglowodanów na przyleganie Escherichia coli do ludzkich komórek nabłonka dróg moczowych”), Infection and Immunity, listopad 1980, ss. 531–557.
2. cen.acs.org, www.dailymail.co.uk.
Od redakcji:
Niniejszy artykuł pierwotnie ukazał się w majowym numerze Green Medicine z roku 2019 (GreenMedicineNewsletter.com).