SZCZEGÓŁOWA ANALIZA – 12 000 LAT ZMIAN KLIMATU

Spiralna ścieżka bieguna północnego zaproponowana przez Scotta Creightona [The Great Pyramid Void Enigma (Zagadka pustki wewnątrz Wielkiej Piramidy), s. 60] wyjaśnia wszystkie większe zmiany klimatu, do jakich doszło od końca ostatniej epoki lodowcowej. Można to łatwo zademonstrować przy pomocy zwykłego globusa. Jest to tak samo oczywiste, jak teoria dryfu kontynentalnego, którą nauka odrzucała przez dziesięciolecia. Zaprzeczanie oczywistościom jest rzecz jasna przywilejem i niejednokrotnie powodem do dumy naukowców.

 

Afrykański okres wilgotny (od roku 9000 do 3000 p.n.e.)

Po tym, jak globalny poziom mórz opadł o około 400 stóp (około 120 m) z powodu przeniesienia wody oceanicznej do kontynentalnych i polarnych lodowców, Ziemia w odpowiedzi została ostatecznie zmuszona do zmiany nachylenia osi. Rezultatem był koniec ostatniej epoki lodowcowej i początek zupełnie innego paradygmatu klimatycznego. Wraz z nowym biegunem północnym położonym na Morzu Beringa (56° N, 178° W) między Alaską a Rosją w rejonie łańcucha Wysp Aleuckich, Afryka Północna przesunęła się w dół i znalazła się w tropikach. Płaskowyż w Gizie w Egipcie znalazł się w pobliżu lub na równiku. Afrykański okres wilgotny prawdopodobnie zacząłby się wcześniej, jednak został przesunięty w czasie przez jakieś nieprzyjemne zakłócenia (takie jak uderzenie ogromnej komety) powodujące młodszy dryas.

Można potwierdzić dramatyczną zmianę położenia biegunów, a być może także przesunięcie osi, ponieważ „Zielona Sahara” nie miała swojego odpowiednika po przeciwnej stronie globu. Klimat w Japonii, Korei i wschodnich Chinach prawie nie uległ poprawie we wczesnym holocenie i „optymalny” stan osiągnął dopiero po zakończeniu afrykańskiego okresu wilgotnego. Podobnie jak Afryka Północna, Australia stała się cieplejsza i wilgotniejsza we wczesnym holocenie, ale jedynie dlatego, że leży na półkuli południowej i została przesunięta w kierunku tropików podczas afrykańskiego okresu wilgotnego. Z kolei Azja Wschodnia od tropików została odsunięta.

Około 4000 lat przed naszą erą poziom mórz znacznie się podniósł i masy lądowe nie mogły już dyktować i utrzymywać nowej równowagi. Biegun północny rozpoczął nieubłagany dryf, a ze względu na geologiczne i kosmiczne czynniki (kolejna katastrofa kosmiczna), zrobił po drodze kilka przerw i zbliżył się do swojej obecnej lokalizacji po określonej ścieżce, to jest takiej, która spowodowała „zachowanie momentu pędu” naszego wirującego, niebieskiego globu.

Gdy biegun znajdował się na Morzu Beringa, Wyspy Brytyjskie przypuszczalnie sięgały do 34 stopnia na południe i cieszyły się subtropikalnym klimatem. Hiszpania i Afryka Północna były przesunięte o tę samą wartość i miały w pełni tropikalny klimat. Giza w Egipcie znajdowała się około 30 stopni na południe od obecnego położenia. Brytania, Hiszpania i Afryka Północna mogły być wtedy idealnymi miejscami dla ocalałych z katastrofy młodszego dryasu, w których mogli oni zacząć dochodzić do siebie (np. uchodźcy z zatopionego Grzbietu Śródatlantyckiego). Jest to być może czas, w którym w Tunezji i Libii wznoszono monolity, to znaczy gdy „Atlantydzi” skierowali się w stronę doliny Nilu.

 

Imperia Bliskiego Wschodu (od roku 3000 do 250 p.n.e.)

Gdy biegun oddalił się od Morza Beringa w stronę Jukonu (60° N, 135° W) i dalej w kierunku Zatoki Hudsona (66° N, 78° W), obszary położone po przeciwległej stronie globu zaczęły przesuwać się w kierunku równika. Początkowo równik przechodził przez Cieśninę Gibraltarską, następnie przez Gizę (w dolnym Egipcie), potem na południe od Petry (Jordania) i dalej przez Kuwejt, a następnie na południe od Nowego Delhi (Indie).

Te regiony stały się cieplejsze i wilgotniejsze; najpierw Maroko, Libia i Egipt, potem Arabia i Mezopotamia, następnie Persja, a po niej Indie. Był to oczywiście czas wielkich dynastii w Egipcie, Izraelu, Asyrii, Babilonie, Persji, Grecji (skupionej raczej na Bliskim Wschodzie niż Grecji właściwej) oraz Imperium Maurjów założonego przez Czandraguptę Maurja w Indiach.

Afrykański okres wilgotny zakończył się przed pojawieniem się pierwszych dynastii (Starego Królestwa) Egiptu. Jednakże Nil otrzymywał większość wody deszczowej z punktów położonych na południe od Egiptu i dlatego był odpowiednio zaopatrywany w wodę aż do późnego okresu faraońskiego. Podczas okresu Średniego Państwa w Egipcie występowała nawet superobfitość rocznych wód powodziowych Nilu. W czasie właściwego afrykańskiego okresu wilgotnego faktycznie było za dużo wody w wielkich systemach rzecznych. Stabilne cywilizacje nie mogły zostać założone wzdłuż Nilu oraz Tygrysu i Eufratu, dopóki nie zmniejszyły się opady deszczu.

 

Rzymski okres ciepły (od roku 250 p.n.e. do 400 n.e.)

W tym czasie Egipt oraz południowo-wschodnia/śródziemnomorska Europa pozostawały ciepłe, ale zaczęły wysychać. Rzym w coraz większym stopniu utrzymywał się z zasobów zdobywanych przez podbój.

Największym i najważniejszym gwiazdozbiorem wykorzystywanym do nawigacji na Morzu Śródziemnym w epoce klasycznej (i prawdopodobnie wcześniej) była konstelacja Argo (zwana też Argo Navis). Najjaśniejszą gwiazdą tej starożytnej konstelacji składającej się z 50 gwiazd był Kanopus (obecnie oznaczany jako Alpha Carinae), który jest drugą najjaśniejszą gwiazdą na nocnym niebie po Syriuszu. Syriusz jest położony bezpośrednio nad Kanopusem tworząc swego rodzaju „pion”. Kanopus był „kapitanem statku” lub „sternikiem” konstelacji Argo, która była przedstawiana jako wielka łódź pogrzebowa na niebie. Astronomowie są skonsternowani tym, że część konstelacji Argo zdawała się być niewidoczna na greckich wyspach w okresie, gdy była tak ważna. Jeśli jednak przyjmiemy, że Morze Egejskie (i płaskowyż w Gizie) znajdowały się wówczas na niższej szerokości geograficznej, to mamy wyjaśnienie tej zagadki.

Klasyczni astronomowie Eudoksos i Ptolemeusz określili nachylenie osi na 23 do 24 stopni, czyli… bardzo blisko tego, jakie obserwujemy dzisiaj. W okresie renesansu Kopernik uzyskał podobny wynik. Jeśli te wartości są poprawne, to sugeruje to, że Ziemia może zmieniać położenie swojego bieguna bez znaczącej zmiany jego nachylenia, co odpowiada egzotycznemu przekręcaniu opisanemu przez Dżanibekowa. To rzeczywiście byłaby niespodzianka, którą należy zbadać przy pomocy udoskonalonych modeli. Podstawowe symulacje stworzone przez dra Davida Browna z Uniwersytetu Stanowego Karoliny Północnej pokazują, że efekt Dżanibekowa pozwala na wyraźne chybotanie (dodatkowo z przemieszczeniami biegunów wzdłuż spiralnej ścieżki) i może być nawet związany z tajemniczą precesją równonocną.

 

Cywilizacja Majów (od 900 roku p.n.e. do 900 roku n.e.)

Biegun północny dotarł i zatrzymał się w Zatoce Hudsona w Kanadzie nie później niż w roku 950 naszej ery. Do tego czasu Ameryka Środkowa została przesunięta z tropików na północ w kierunku jałowych, średnich szerokości geograficznych. Majowie początkowo kompensowali ten klimat zwiększoną produkcją kukurydzy (rośliny klimatu umiarkowanego) zamiast roślin tropikalnych.

Siedliska na amerykańskim południowym zachodzie, takie jak Anasazi Pueblo czy Chaco Canyon, zostały przesunięte ze średnich szerokości geograficznych do bardziej umiarkowanych regionów, gdzie rozkwitały przez wiele wieków. Gdy jednak Biegun Północny przesunął się poza Zatokę Hudsona, miejsca te wróciły do jałowej strefy podzwrotnikowej, gdzie pozostają do dzisiaj.

Nie jest jeszcze jasne, czy tego rodzaju zmiany powodują wstrząsy, czy też wstrząsy powodują zmiany (lub jedno i drugie). Od ostatniej epoki lodowcowej było wiele możliwych zdarzeń wyzwalających, takich jak powrót komety długookresowej (dopóki się nie wyczerpała). Około roku 4440 przed naszą erą miała miejsce pewna katastrofa kosmiczna, a kolejna w roku 2345 przed naszą erą. W roku 1159 przed naszą erą nastąpiło uderzenie w ląd, które zahamowało wzrost drzew w Europie na 20 lat. Pierwsze dwa uderzenia nastąpiły prawdopodobnie w ocean (a nie w ląd), ponieważ nie było po nich „nuklearnej zimy”.

 

Średniowieczne optimum klimatyczne i epoka Wikingów w Europie i Skandynawii (od roku 950 do 1250 n.e.)

Gdy biegun przesunął się przez Amerykę Północną do Zatoki Hudsona, pozwoliło to ciepłym prądom zatokowym penetrować Arktykę i otworzyć „Północno-zachodnie przejście” ze Skandynawii do Orientu, co zapoczątkowało Erę Wikingów.

Przed „odkryciem Ameryki” przez Kolumba Ameryka Środkowa zaczęła przesuwać się w kierunku tropików i stała się cieplejsza (jeśli nie wilgotniejsza). Upadła kultura Majów ostatecznie została zastąpiona przez Azteków, którzy stali się celem Corteza. Piramida Słońca w Teotihuacan w Meksyku, która według dra Marka Carlotto, autora książki Before Atlantis (Przed Atlantydą) z roku 2018, jest usytuowana względem bieguna położonego w Zatoce Hudsona, prawdopodobnie została wzniesiona po roku 3000 przed naszą erą, to znaczy dopiero około roku 1250 naszej ery

Na południowej półkuli doprowadziłoby to do ocieplenia w regionie Weddell na Antarktydzie (naprzeciwko Patagonii). W miarę przesuwania się biegunów różne odcinki linii brzegowej podlegałyby ociepleniu. Jednakże każdy odcinek wybrzeża byłby z powrotem przesuwany w kierunku bieguna i ponownie pokrywany lodem w miarę postępu lodowców. Wszystkie dowody wskazujące na ocieplenie wybrzeża zostałyby w rezultacie całkowicie wymazane przez ten proces.

Script logo
Do góry