Zrobiwszy z AIDS śmiertelną chorobę przenoszoną drogą płciową, zaczęto zamykać gejowskie łaźnie,30 wzmożono prześladowania prostytutek,31 CNN informowało, że „pielęgniarki odmawiały podawania posiłków hospitalizowanym pacjentom”,32 a „rodzice odmawiali odwiedzania swoich chorych dzieci”. ACLU (American Civil Liberties Union – Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich) donosiło w swoim opracowaniu „HIV & Civil Rights” („HIV i prawa obywatelskie”), że niektóre szpitale i dostawcy usług medycznych odmawiali leczenia pacjentów z wynikiem pozytywnym na HIV.33

HIV=AIDS=Śmierć to subparadygmat większego judeochrześcijańskiego kulturowego paradygmatu, zgodnie z którym seks jest grzeszny. Nie ma znaczenia wyznawana religia. Nie ma znaczenia, czy ktoś jest ateistą. Nie ma znaczenia, czy jest to ubrane w szatki naukowego lub medycznego faktu. Nie ma znaczenia, jak otwarci i wolni ludzie mogą być w kwestii seksu. Głęboko ukryte poczucie winy i wstydu pozostaje. Gdyby AIDS nie został określony jako seksualna dżuma, prawie nikt by się nim w ogóle nie przejął.
Ale każde fałszywe przekonanie wymaga ziarna prawdy. W przypadku AIDS, podobnie jak w przypadku COVID-19, jest to istnienie chorych ludzi, którzy podobno go mają. To wystarczy do przekonania reakcyjnej większości, że wszystko, co im mówiono o AIDS, musi być prawdą. Ale nauka medyczna od dawna skażona jest licznymi błędami.
Na przykład na przełomie XIX i XX wieku uważano, że choroby spowodowane niedoborem witamin, takie jak szkorbut, beri-beri, krzywica i pelagra, są wywoływane przez zarazki.34
Kolejnym przykładem był SMON (subacute myelo-optic neuropathy – podostra mielowzrokowa neuropatia). Wśród jej objawów są biegunki i wymioty wraz ze ślepotą, paraliżem i śmiercią. W latach 1955–1970 w kilku krajach – w tym w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Meksyku, Indiach i Australii – miały miejsce epidemie SMON-u, ale do największej doszło w Japonii. Pierwotnie SMON określano jako chorobę wirusową i obwiniano za nią kilka możliwych wirusów. Ostatecznie pod koniec roku 1970 prawda wyszła na jaw. Sprawcą SMON-u okazał się lek kliochinol produkowany głównie przez firmę farmaceutyczną Ciba-Geigy. W trakcie postępowania w sprawie ujawniono, że firma Ciba-Geigy była od lat świadoma jego szkodliwego działania.35
Jak się definiuje AIDS
AIDS nie jest chorobą, tak jak broń sportowa nie jest strzelbą myśliwską. AIDS to sztuczna kategoria dla 27 różnych chorób, wśród których występują opryszczka, zakażenia grzybicze, kilka nowotworów, demencja,36 gruźlica i pewne rodzaje zapalenia płuc. U ludzi z dodatnim wynikiem testu na HIV te choroby nazywa się AIDS. Zaś u ludzi z ujemnym wynikiem testu na HIV określa się je starymi nazwami i leczy konwencjonalnie. Na przykład jeśli ktoś ma opryszczkę i uzyska pozytywny wynik testu na HIV, to ma AIDS. Jeśli natomiast osoba z opryszczką uzyska negatywny wynik testu, to po prostu ma opryszczkę i jest leczona zwyczajnie. AIDS jest prawdziwe tylko w takim sensie, że te 27 chorób istnieje naprawdę. Z pełną ich listą można się zapoznać na stronie internetowej CDC.37
Wszystkie wspomniane wcześniej choroby istniały na długo przed erą AIDS i mogą występować bez zarażenia HIV. Zatem HIV nie może być przyczyną AIDS.
Pierwotnie AIDS składał się zasadniczo z dwóch rzadkich chorób – pneumocystozowego zapalenia płuc [Pneumocystis jirovecii pneumonia; w skrócie PCP od dawnej nazwy Pneumocystis carini pneumonia)] będącego infekcją grzybiczą38 i mięsaka Kaposiego (Kaposi sarcoma; w skrócie KS) będącego rodzajem raka naczyń krwionośnych powodującego między innymi purpurowe zmiany na skórze i narządach wewnętrznych.39 Obie są starymi chorobami. KS nazwano na cześć Moritza Kaposiego40 (1837–1902), XIX-wiecznego dermatologa, który pierwszy zauważył je u starszych europejskich mężczyzn w roku 187241. Zapalenie płuc wywołane przez Pneumocystis jirovecii42 zidentyfikowano pierwotnie u przedwcześnie urodzonych i niedożywionych niemowląt w sierocińcach w Europie po II wojnie światowej.
Definicję AIDS rozszerzano przez kolejne 12 lat.43 W roku 1985 rozciągnięto ją na 20 różnych schorzeń. W roku 1987 dodano dodatkowe warunki. W roku 1993 rozszerzono ją o raka szyjki macicy, bakteryjne zapalenie płuc, gruźlicę i niski poziom komórek T, który nie jest stanem chorobowym. To stworzyło złudzenie, że AIDS stale się rozprzestrzenia i staje się rosnącym zagrożeniem.
W krajach rozwijających się, takich jak w Afryce, AIDS definiuje się inaczej. Z powodu braku pieniędzy i odpowiednich placówek medycznych zwykle diagnozuje się go na podstawie samych objawów. Definicja AIDS Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z Bangi stworzona w roku 198544 i zmodyfikowana w 199445 definiuje AIDS jako między innymi gorączkę, kaszel, biegunkę, astenię46 i utratę wagi. Ponieważ te symptomy występują też u osób z malarią,47 pasożytami,48 niedożywieniem49 i mających kontakt z zanieczyszczoną wodą pitną,50 co jest powszechne w Afryce, nie ma możliwości odróżnić, kto ma AIDS, a kto jakąś inną chorobę.
Testowaniem na HIV w pewnym ograniczonym zakresie zajmują się organizacje charytatywne i czasami rząd. Ale nikt naprawdę nie wie, jaki odsetek populacji w jakimkolwiek z tych biednych krajów ma AIDS, zmarł na niego, jest diagnozowany bądź testowany, bowiem afrykańskie statystyki dotyczące AIDS są modelowane komputerowo, co skutkuje bardzo niedokładnymi danymi.51
The Lancet:
…proporcja osób żyjących z HIV, którzy znają swój status, jest szczególnie trudna do monitorowania w Afryce Subsaharyjskiej, gdyż ani liczba ludzi żyjących z tym wirusem, ani liczba diagnozowanych nie jest bezpośrednio liczona. Szacunki dla osób żyjących z HIV pochodzą zwykle z modeli matematycznych…52
The Spectator:
Każdego roku w całej Afryce pobiera się krew od niewielkiej próbki ciężarnych kobiet i bada je pod kątem oznak zakażenia wirusem HIV. Wyniki są przetwarzane w programie EpiModel, który przekształca je w szacunki. Wynika z tego, że skoro tak wiele kobiet zostało zarażonych, to podobny odsetek ich mężów i kochanków również musi być zarażony. Liczby te są ekstrapolowane na ogólną populację, umożliwiając modelom komputerowym uzyskanie pozornie dokładnych zestawień skazanych, umierających i pozostawionych samym sobie sierot.53
Mimo to definicja WHO z Bangi głosi:
Dobra definicja kliniczna AIDS jest niezmiernie ważna w Afryce, gdzie często brakuje odpowiednich obiektów laboratoryjnych…
Zważywszy że te objawy nie są charakterystyczne, nie będą rozpoznawane jako wskazujące na AIDS, dopóki nie wykluczy się innych prawdopodobnych przyczyn…
Bez weryfikacji w terenie trudno jest ustalić czysto kliniczną definicję AIDS, która byłaby prosta, wyczerpująca i charakterystyczna.54
Może coś mi umyka, ale jak, u licha, modele komputerowe mogą robić cokolwiek z wyżej wymienionych rzeczy? Oczywiście, że nie mogą. Innymi słowy, wszystkie statystyki dotyczące AIDS w Afryce są fałszerstwami, iluzjami, cyfrowymi oszustwami – są całkowicie kłamliwe.